W poniedziałek w Zgierzu zaprzysiężono nową Radę Osiedla Proboszczewice-Lućmierz. To jedno z najbardziej rozbudowujących się miejsc w mieście. Przybywa tu nowych domów i mieszkańców, a wraz z tym pojawiają się nowe wyzwania. Na czele zarządu ponownie stanął Adam Kowalski, który obejmuje tę funkcję już po raz czwarty.
„Dostałem dziś kredyt zaufania od Rady Osiedla i bardzo za to dziękuję. Będziemy kontynuować to, co do tej pory. Dawać z siebie wszystko”
mówi Adam Kowalski.

Zaangażowanie, które zaczęło się od rozmowy
Samorządowa droga obecnego przewodniczącego zaczęła się w 2009 roku. Wtedy znajoma namówiła go, aby wstąpił do Rady i włączył się w sprawy dzielnicy.
„Zaczynałem jako szeregowy radny. Jedną kadencję byłem członkiem, później przewodniczącym i do dziś kontynuuję tę funkcję”
wspomina Kowalski.
W nowym składzie znajdują się zarówno doświadczeni społecznicy, jak i osoby dopiero rozpoczynające swoją działalność. Przewodniczący podkreśla, że to połączenie doświadczenia z nową energią.
„Mamy sprawdzonych ludzi, ale też nowych członków, którzy chcą działać na rzecz naszej dzielnicy. Będziemy robić wszystko, co możliwe”

Osiedle rośnie, infrastruktura jeszcze nie nadąża
Proboszczewice-Lućmierz to miejsce, gdzie w ostatnich latach widać napływ nowych mieszkańców. Budują się kolejne domy, wprowadzają się młode rodziny, a wraz z tym wzrasta zapotrzebowanie na inwestycje.
Największym problemem nadal pozostają drogi gruntowe.
„Jedyną bolączką, o którą walczymy, jest infrastruktura. Dróg gruntowych jest dużo. Co roku składamy wnioski o modernizację”
podkreśla przewodniczący.
Proces zmian trwa etapami. Co roku kilka ulic trafia do realizacji. Pojawia się nowe oświetlenie i kolejne odcinki są utwardzane. To powolna praca, ale widoczna szczególnie dla długoletnich mieszkańców.

Tramwaj 46. Oczekiwanie, które łączy mieszkańców
Jednym z najczęściej poruszanych tematów jest powrót tramwaju 46. Dla mieszkańców byłby to ważny element komunikacyjny, łączący północne rejony z centrum Zgierza i Łodzią.
„Jestem jak najbardziej za. Tramwaj jest bardzo potrzebny. Czekamy na niego z nadzieją”
mówi Adam Kowalski.
Nie tylko drogi. Rada chce integrować mieszkańców
Rada Osiedla angażuje się również w inicjatywy społeczne. Mieszkańcy mogą liczyć na pikniki, rajdy, bale noworoczne i inne wydarzenia integracyjne.
„Robimy imprezy integracyjne. Pikniki, rajdy, spotkania, bale noworoczne. To nasza działalność poza drogami i inwestycjami”
Takie inicjatywy pomagają nowym mieszkańcom wejść w lokalną społeczność, a starszym budować relacje, które wykraczają poza sąsiedzkie „dzień dobry”.
Budżet osiedla. Dwa razy większe środki, większe ambicje
W poprzedniej kadencji środki przeznaczane na działalność rady wynosiły 4,5 tys. zł rocznie. Po wzroście cen i okresie pandemii były to środki symboliczne.
W 2026 roku budżet ma wynosić 9 tys. zł rocznie.
„Z 4,5 tysiąca daliśmy radę. Przy 9 tysiącach zrobimy dużo więcej. Mamy nowych radnych, nowe pomysły i większy budżet”
mówi Kowalski.

Budżet obywatelski? „Powinien wrócić”
Zapytany o narzędzie, które mogłoby przyspieszyć inwestycje, przewodniczący wskazał budżet obywatelski.
„Tak, budżet obywatelski powinien wrócić”
W poprzedniej edycji osiedle zgłosiło dwa projekty, w tym pumptrack z oświetleniem przy boisku na Podleśnej oraz wydarzenie integracyjne „Akcja Integracja”. Ze względu na sytuację finansową miasta projekty nie zostały zrealizowane.
Oczekiwania są duże, ale mieszkańcy wyrazili zaufanie, wybierając Adama Kowalskiego na kolejną kadencję. To początek okresu, w którym osiedle będzie sprawdzane nie tylko z obietnic, lecz z efektów.




